Kiedy rachunki sąsiadki się napięły, zaproponowałem pomocną dłoń.W zamian za to hojnie podzieliła się swoją soczystą cipką.Była to wzajemna wymiana, dopóki nie zapragnęła dołączyć spragniony kutasa ogier.Wywiązało się dzikie, mokre i klimatyczne spotkanie.